Polska – Tankowanie LNG staje się coraz droższe i nierentowne. Od 2020 roku cena wzrosła trzykrotnie.
Dwa lata temu poziom cen wynosił około 85 eurocentów, ale dziś na dystrybutorze podawane są ceny 3,20 z VAT lub wyższe.
Przewoźnicy, którzy zdecydowali się na LNG, aby ich flota pojazdów była bardziej zrównoważona, są zatem w niezbyt komfortowej sytuacji. Oczywiście jazda na LNG miała więcej zalet, takich jak zwolnienie z opłat drogowych, ale zakup takiej ciężarówki na LNG wymaga również większej inwestycji. Przy obecnym poziomie cen tankowanie LNG staje się nierentowne, bo choć olej napędowy też stał się bardzo drogi, to obecnie wciąż jest atrakcyjniejszy niż LNG.
Dla wielu przewoźników przejście na to zrównoważone paliwo było dobre w kontekście uczynienia transportu drogowego bardziej zrównoważonym. Jednak przy obecnych cenach te zrównoważone ambicje stają się bardzo kosztowne. Niemniej jednak LNG pozostaje ważnym krokiem w kierunku zrównoważonego rozwoju, a jego wielką zaletą jest to, że jest teraz dostępny wszędzie. W przyszłości trwają prace nad większym importem LNG z krajów innych niż Rosja i są plany budowy nowych terminali. Ponadto skupiono się teraz na Bio-LNG. Jest to gaz, który powstaje w wyniku fermentacji odpadów spożywczych i obornika, dzięki czemu jest paliwem o obiegu zamkniętym. Bio-LNG obecnie pochodzi głównie ze Skandynawii, ale są też inicjatywy w Holandii. W krótkim okresie cena LNG pozostanie jednak wysoka, na pewno tak długo, jak będzie niepewność co do sytuacji w Rosji. Większość LNG pochodzi z tego kraju.
W perspektywie krótkoterminowej lobby LNG ma nadzieję, że rządy będą interweniowały, na przykład poprzez obniżenie akcyzy na LNG, w celu stymulowania zrównoważonego rozwoju.